Pięć rekordów, w tym dwa rekordy świata, odnotowano w bełchatowskiej edycji „CFL Santa Claus Cube Race 2017”. W „Energii” z kostką Rubika i jej trudnościami zmagało się ponad 100 zawodników, w tym goście z Korei, Ukrainy i Wielkiej Brytanii. Czynili to w świątecznej atmosferze i we wszystkich osiemnastu oficjalnych konkurencjach WCA.

Od tego weekendu najlepszy wynik na listach światowych w konkurencji „Skewb” ma Łukasz Burliga (2.03 s), a „Clock” Wojciech Knott (5.20 s). Obaj mogą pochwalić się rekordem świata w średnim czasie ułożenia swoich kostek. W „Skewbie” Polacy są w światowej czołówce, a osiągnięcie Burligi może być bardzo ciężko poprawić. Choćby z tego powodu, że w tak sprinterskiej konkurencji poprawienie średniej o niemal 0.5 sekundy to wyczyn niewyobrażalny, a taki miał miejsce właśnie w Bełchatowie. – Ostatnim razem tego typu szok towarzyszył nam w roku 2014 kiedy Jonatan Kłosko poprawił wynik Antoine Cantina, z 4.54 na 3.15! Wykręcił tym samym pierwszy wynik poniżej 4 sekund.  Rekord Łukasza był 11-tym z rzędu rekordem należącym do Polaków, co po raz kolejny podkreśla totalną dominację Polski na świecie w tej konkurencji! – opowiada Adam Polkowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Speedcubingu.

Wybitnie zaprezentowali się także dwaj nowi mistrzowie list krajowych w „Megaminx” i „Pyraminx”. Kostka „Megaminx” ma 12 ścian, 20 rogów i 30 krawędzi i zdaniem speedcuberów, nie jest dużo bardziej skomplikowana w układaniu od standardowej kostki 3x3x3. Ernest Seroczyński poradził sobie z nią w średnim czasie 46.58 s, a najlepszy wynik singlowy to 43.45 s. Z kolei Michał Halczuk mierząc się z kostką 7x7x7 ustanowił doskonały średni wynik 2:41.27 s.

Dodatkowo w „Energii” ustanowiono rekord Ukrainy, którego autorem został Marko Striieshyn w konkurencji „Pyraminx” (średni czas 2.64 s). Tuż za nim uplasował się Maciej Czapiewski, który jest posiadaczem rekordu świata singla z kostką 2x2x2 (0.49 s). W Bełchatowie w najlepszym starcie ustanowił średni wynik 1.50 s, gdzie „światówka” to 1.42 s. – Nie umniejszając rekordom świata czy kraju w singlach, to te osiągane w średniej czasowej są niezwykle szanowane. Głównie ze względu na ukazywaną konsekwencję w umiejętnościach danego zawodnika. Przy singlu zawsze można trafić łatwiejsze pomieszanie kostek, a tak uzyskanie porównywalnego czasu przy pięciu próbach nie może być przypadkiem – tłumaczy Grzegorz Karasiński z Miejskiego Centrum Sportu w Bełchatowie, organizatora zawodów.

Godny uwagi był także wynik, który padł w konkurencji układania kostek 3x3x3 bez patrzenia. Witali Bułatow zadeklarował, że podejmie się próby ułożenia 29 kostek. Niewiele brakło, aby dopiął celu, ponieważ zdołał zbudować wszystkie ściany w 26. – Cieszę się, że po raz kolejny impreza organizowana przez naszą jednostkę stała na wysokim poziomie. Wpisuje się to niejako w standard naszego funkcjonowania. Dodatkowo przy okazji tej imprezy, na którą zawitali wirtuozi kostki Rubika, Bełchatów już na zawsze zapisał się w historii tej dyscypliny. Właśnie z powodu, że padły tutaj rekordy świata i Polski. A przecież grono polskich rekordzistów ciągle się powiększa. Mam nadzieję, że powtórzymy jeszcze tego typu imprezę – mówi Marcin Szymczyk, dyrektor miejskiej jednostki.

Komplet wyników „CFL Santa Claus Cube Race 2017” dostępny jest POD TYM ADRESEM.