Jeszcze w tym roku hala „Energia” może wzbogacić się o nową nawierzchnię i telebimy. – Mamy w Bełchatowie siatkarskiego mistrza Polski, więc i hala oraz wszystko, co się w niej znajduje, musi być mistrzowskie – przekonuje Marcin Szymczyk, dyrektor Miejskiego Centrum Sportu.

Nawierzchnia znajdująca się w hali liczy już 12 lat, a przez ten czas non stop była mocno eksploatowana. Rozgrywano w niej wiele spotkań siatkarskich, w tym również gier o charakterze międzynarodowym, ale również organizowano różnorodne wydarzenia i koncerty. Jedynie w ubiegłym roku I drużyna PGE Skry Bełchatów była w „Energii” gospodarzem w 23 spotkaniach, na które złożyły się mecze Ligi Mistrzów, PlusLigi i Pucharu Polski.

– Od kilku miesięcy słyszeliśmy już uwagi, w głównej mierze od samych zawodników, że nawierzchnia jest m.in. pościerana, brakuje jej elastyczności. Położenie nowej na pewno zagwarantuje bezpieczniejszą i komfortową grę – tłumaczy Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa. Remont ma potrwać do końca roku.

Dodatkowo w planach magistratu jest także zakup nowego telebimu, który będzie spełniał wymogi przepisów międzynarodowych. Ma to na celu np. umożliwienie wyświetlania powtórek w ramach systemu „challange”. – Jeśli chcemy oglądać w Bełchatowie mecze Ligi Mistrzów taki telebim musi się znaleźć na hali. Właśnie trwa ekspertyza, gdzie powinien być on zamontowany i jakiej być wielkości. Wiadomo, że minimalne wymiary telebimu to 6×4 m – dodaje Szymczyk. Zakup telebimu to inwestycja na przyszłość, bowiem coraz częściej mówi się, że również krajowa PlusLiga będzie wprowadzać wyświetlanie powtórek na swoich meczach. Aktualnie nie jest to wymóg obowiązkowy.

Z remontami w hali miasto zamierza ruszyć jak najszybciej. Dlatego już na najbliższej sesji Rady Miejskiej prezydent Mariola Czechowska będzie wnioskować o przesunięcie w budżecie pieniędzy na te inwestycje. Mowa o 500 tys. zł. TUTAJ za to więcej o wcześniejszych inwestycjach w „Energii”.

własne / Miasto Bełchatów